Polska- Mińsk Mazowiecki

>> piątek, 29 stycznia 2010

Tym razem kartka prywatnie od blogowej koleżanki Magdy. Mińsk Mazowiecki jest jednym z najstarszych miast we wschodnim Mazowszu. Nazwa pochodzi od pobliskiej rzeki Mieni, w dorzeczu której koncentrowała się kolonizacja tych terenów. Na pocztówce mamy kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny z końca XVI wieku. W kościele tym znajduje się m.in. obraz namalowany przez Jana Czesława Moniuszkę, syna Stanisława Moniuszki. Obraz ukoronowano na 580 - lecie miasta w 2000 roku. Ponadto jest pałac barokowo-klasycystyczny z początku XVII wieku. Na kartce również fragment ośrodka wypoczynkowego "Marianka" położonego nad kilkuhektarowymi zbiornikami wodnymi połączonymi naturalnym korytem rzecznym.


Read more...

Polska- Strachocin

>> czwartek, 28 stycznia 2010

Tym razem kartka od Bruna, która przyszła z najsłynniejszej wioski wśród polskich postcrosserów. Strachocin to wieś położona w zachodniopomorskim nad rzeką Krąpiel. Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1229 roku, lecz badania archeologiczne dowodzą, iż ślady osadnictwa sięgają w tym miejscu aż VI wieku. Na kartce m.in. zabudowania wsi wraz z granitowym kościołem z XIII wieku- do wysokości około 4 metrów kamienie ułożone są w regularne kwadraty. Powyżej, ze względu na brak budulca, mury wzniesiono z kamienia polnego.

Kartki wg tego projektu zostały wydane limitowanym nakładem 1000 sztuk, każda z nich opatrzona indywidualnym numerem. Otrzymana kartka to 0806.

Read more...

Portoryko- San Juan

>> środa, 27 stycznia 2010

Moja pierwsza kartka jaką otrzymałem z Kanady, od osoby mieszkającej w Toronto. Ale kartka wysłana z Puerto Rico, gdzie nadawca właśnie przebywał na wakacjach w San Juan. Pierwsza kartka od Kanadyjczyka, więc wolałbym coś miejscowego, ale co by nie było mam okazję zapoznać się z pomnikami z Puerto Rico- małego państewka na wyspie w Ameryce Środkowej. Na kartce m.in. postument Ponce de Leon (uczestnik wyprawy Kolumba), miejscowy Totem czy też samego Krzysztofa Kolumba- odkrywcy wyspy. Mimo iż kartka opatrzona ID z Kanady przypisuję ją do Portoryko- w końcu stamtąd przyszła:)

Wyspa odkryta została przez Krzysztofa Kolumba w 1493 roku, gdy ten płynął z hiszpańską flotą w poszukiwaniu złota. Nazwał ją San Juan Bautista (Wyspa Świętego Jana Chrzciciela). Przebywał tam tylko kilka dni by uzupełnić zapasy żywności i wody i popłynął dalej. W rejsie brał udział Hiszpan Juan Ponce de León, który po usłyszeniu od miejscowych Indian opowieści o bogactwie postanowił na wyspę wrócić. Zrobił to w roku 1508 w celu poszukiwania złota. W roku 1521 na północnym wybrzeżu Hiszpanie założyli swoją główną osadę, którą nazwali Puerto Rico- Bogaty Port.




Read more...

Niemcy- Neuschwanstein

>> wtorek, 26 stycznia 2010

Neuschwanstein- XIX-wieczny zamek neoromańsko-pseudomauretańsko-neogotycki położony w Bawarii, nad przełomem rzeki Pollak w Alpach Bawarsko-Tyrolskich, na pograniczu Niemiec i Austrii. Jak dla mnie to najpiękniejszy zamek na świecie! Zamek Neuschwanstein stanowi dziś jeden z najwspanialszych zabytków Bawarii, stał się wręcz symbolem całych Niemiec. Jego fundatorem był król Ludwik II Bawarski. Pierwsze prace nad budową Neuschwanstein rozpoczęły się 5 września 1869 roku od zbudowania bramy wjazdowej. Następnie wzniesiono część mieszkalną w skład której wchodziły pomieszczenia dla kobiet, wejście boczne i liczne wieże. Na szczególną uwagę zasługują niezwykle dopieszczone przez młodego króla wnętrza. Każda komnata została starannie dopracowana przez malarzy historycznych z całego kraju.

Wiele osób kojarzy zamek Neuschwanstein z kreskówek Disneya, bo pojawia się on przy wszystkich produkcjach tej wytwórni filmowej w czołówce. Stał się o także inspiracją dla bajkowych budowli Eurodisneylandu. Ale oryginał możemy zobaczyć właśnie w Niemczech. Przychody ze zwiedzania zamku znacznie przewyższają sumę przeznaczoną na budowę rezydencji, bowiem co roku przybywa tu ponad milion osób.


Read more...

Niemcy- Rheinstetten

>> poniedziałek, 25 stycznia 2010

Rheinstetten to niewielkie miasteczko niedaleko miasta Karlsruhe nad Renem oraz niedaleko granicy z Francją. Typowa miała mieścina co widać ze zdjęć na pocztówce. Nadawca nie opisał o nich, ale łatwo się domyśleć, że jest ratusz miejski, kościół katolicki, ewangelicki oraz... coś w rodzaju sali widowiskowej, areny?



Read more...

Niemcy- Dusseldorf

>> niedziela, 24 stycznia 2010

Kartka przyszła z Dusseldorfu, jednego z większych miast zachodnich Niemiec. Jednakże nadawca uciekł z wielkiej aglomeracji zapraszając mnie do odwiedzenia na kartce pałacyku z XVIII wieku który jest niewątpliwie małą perełką sytlu rokoko. Obecnie mieści się szkoła mody i wizażu (wg. nadawcy). Pałacyk bardzo mi się podoba, przypamina mi małe wielkopolskie rezydencje zamożnej szlachty.



Read more...

Poznań- Zielona Weranda

>> piątek, 22 stycznia 2010

Jeśli podążasz Szlakiem Petitka, tym razem przeniosę Cię w realne miejsce które odwiedziłem dokładnie tydzień temu. Miałem przyjemność oprowadzać przyjezdną rodzinkę po Poznaniu. Rzadko trafia mi się taka lekcja historii o swoim mieście, tym bardziej cieszę się, że sam mogłem pospacerować sobie wokół Starówki. Ale pogoda jak widać za oknem długim spacerom nie sprzyja, więc zakotwiczyliśmy na moment aby ogrzać się w jakimś sympatycznym miejscu. Padło na Zieloną Weranda na ul. Świętosławskiej.



Nie jest to moja ulubiona kawiarnia. Kiedyś właściwie taką miałem, ale teraz już rzadko bywam w takich miejscach. Nie mniej jednak Zielona Weranda kojarzy mi się zawsze z bardzo estetycznym ogródkiem otoczonym pięknymi zielonymi pnączami i stolikami ukrytymi wśród owej zieleni. Jednak zima nie sprzyja siedzeniu "na zewnątrz" i tym razem zasiedliśmy we wnętrzu kawiarni. Bardzo sympatyczne miejsce, dające wrażenie jakby ni to karczmy, ni to poddasza wiejskiej chaty ni to... po prostu werandy zatopionej gdzieś w sielskiej zapomnianej wiosce. Chociaż najbardziej dawało się odczuć atmosferę strychu ze starymi zapomnianymi meblami i aromatycznym zapachem unoszącym się w powietrzu. Niestety nie potrafię tego zapachu opisać, ale sprawiał, że człowiek czuł się jak u siebie, tak swojsko.



Ale wystrój wnętrza to jedno. Natomiast obsługa sprawia, że człowiekowi aż iskierka w oku pojawia się na widok tego co pojawia się na stole. Pięknie podana herbaty czy też kawa wręcz zachęca do tego aby zapomnieć na chwilę o codzienności i oddać się nutce aromatu płynącego z filiżanki. Niby nic szczególnego, a jednak. Ot przykład kawy po wiedeńsku z bitą śmietaną i oprószonej wiórkami czekolady oraz herbaty karmelowej z mleczkiem i syropem karmelowym (pokusa karmelu ogromna dla mnie).


 



Read more...

Egipt- Hurgada

>> czwartek, 21 stycznia 2010

Pocztówka wylosowana z kartek archiwalnych, chociaż domyślam się, że jest wśród nich jedną z młodszych kartek. Wysłana do mnie z Egiptu od Magdy i Krzyśka, którzy spędzali tam swoją podróż poślubną. Jak to zawsze jest na kartce- opisane o pogodzie a nic nie wspomniane o tym co się znajduje na pocztówce. Nie wiem czy to posągi z wnętrza piramidy? Widzę jakąś mumię, ale nie bardzo wiem kogo. Nie mniej jednak kartka z Egiptu i jak sięgam pamięcią chyba jedyna jaką mam z tego kraju.

Egipt jest wciąż coraz popularniejszy wśród polskich turystów, chociaż mnie osobiście w ogóle nie ciągnie tam. Statystyki są imponujące: w 2005 roku odwiedziło ten kraj 150tys. turystów z Polski, w 2007 roku już 335tys., a w 2008 aż 600tys. (co piąty odwiedzający Egipt to Polak). Dane za 2009 rok nie zostały jeszcze opublikowane.



Read more...

Francja- Saint Quentin

>> środa, 20 stycznia 2010

Kartka przyszła z niewielkiej miejscowości Saint Quentin, blisko granicy Francji z Belgią. Ale kartka jaką otrzymałem jest z wizerunkiem bizantyjskiej Basilica Cistern. Została ona skonstruowana w VI wieku za rządów cesarza Justyniana I. Budowniczowie wykopali głęboką na 25 m dziurę, w której skonstruowali Cysternę mierzącą 138 metrów długości i 64 metry szerokości, której strop podpiera 336 kolumn. Służyła jako zbiornik wody dla części miasta podczas przedłużających się oblężeń, głównie dla kompleksu pałacowego. Aktualnie jest to obiekt muzealny, gdzie nad wodą o głębokości około metra przerzucono drewniane mostki, po których mogą stąpać turyści. Do wszystkiego dołożono spektakularne oświetlenie.


Read more...

Hiszpania- Naranjo de Bulnes

>> wtorek, 19 stycznia 2010

Pierwsza kartka jaką otrzymałem z Hiszpanii. Naranjo de Bulnes to jeden ze szczytów w masywie Picos de Europa. Leży w hiszpańskich Górach Iberyjskich. Szczyt jest bardzo popularny wśród wspinaczy ze względu na 500-metrową prawie pionową ścianę. Sama góra ma wysokość 2519 m.n.p.m.



Read more...

Polska- PZPN

>> poniedziałek, 18 stycznia 2010

Dziś nietypowo na moim blogu. Małe refleksje zahaczające o kartkę którą niedawno dostałem od Rafała. Zaskoczył mnie- a kartkę wysłał mi jako sympatykowi piłki nożnej. Właśnie- sympatykowi dyscypliny sportowej, ale nie tego co za nią stoi- PZPN. Przypomniało mi się też o tej kartce przy okazji wczorajszego meczu Dania-Polska (3:1). Meczu który odbywa się w dalekiej Tajlandii, w pucharze który nic nie znaczy, z drużynami które podobnie jak Polacy pojechali sobie na wycieczkę za duże pieniądze. Mógłbym tutaj snuć wielkie wywody na temat kartki- czyli PZPN, jego działalności, afer, korupcji, matactw itp. Ale wymownym niech będzie sposób prezentacji kartki- dokładnie w ten sposób ją wyciągnąłem ze skrzynki. Pierwsze skojarzenie to samobój dla PZPNu. Tylko jeden?



Read more...

Czechy- Pec pod Sněžkou

>> piątek, 15 stycznia 2010

Pocztówka z mojego pudełka z archiwalnymi kartkami. Kartkę otrzymałem od Asi, która w Czechach spędzała Wielkanoc i jednocześnie korzystała z białego szaleństwa. Pec jest jednym z najbardziej znanych karkonoskich kurortów. Jego świetna lokalizacja i infrastruktura turystyczna stawia go w ścisłej czołówce pod względem atrakcyjności. Położony jest średnio na wysokości 750 m n.p.m. w dolinie rzek: Úpa, Zelený potok oraz Luční potok. Obszar miasta znajduje się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego. Kartka bardzo mi się podoba, chociaż za sportami zimowymi nie przepadam, a góry zdecydowanie wolę jesienną porą.


Read more...

Holandia- Wageningen

>> czwartek, 14 stycznia 2010

Wageningen to miejscowość w Holandii licząca około 35tys. mieszkańców, położona w centralnej części kraju nad rzeką Ren. Jest miastem historycznym, w którym 6 maja 1945 roku podpisano kapitulację hitlerowców na terenie Niderlandów o czym tylko wspomniała nadawczyni. Poza tym nic więcej o mieście nic nie wiem, bo przesłała mi walenia. A właściwie tylko tylną płetwę.


Read more...

Szkocja- Eilean Donan

>> środa, 13 stycznia 2010

Kartka z prywatnej wymiany od Hani. Zamek  Eilean Donan położony jest na małej wyspie na Jeziorze Duich. Jest połączony z lądem kamiennym mostem. Eilean Donan jest jednym z najbardziej uznanych szkockich zamków i jedną z najczęściej odwiedzanych atrakcji w szkockich wyżyn. Większość z zamku jest dostępna dla zwiedzających. Zamek wzniesiony w 1220 roku, dla ochrony przed Vikingami, należał do klanu Matheson. Po zniszczeniach dokonanych w trakcie walk z Jakobitami, odrestaurowano go na początku XX wieku. Unikalne położenie zamku, nosi miano najbardziej romańskiego w całej Szkocji, co doskonale widać na pocztówce.

Eilean Donan został także wykorzystany w wielu filmach w tym:
- Życie prywatne Sherlocka Holmesa (1970),
- Nieśmiertelny (1985),
- Loch Ness (1996),
- Świat to za mało- z serii z James Bond'em (1999),
- Elizabeth: Golden Age (2007),
- Moja dziewczyna wychodzi za mąż (2008)


Read more...

Japonia- Kanagawa

>> wtorek, 12 stycznia 2010

Kanagawa to prefektura znajdująca się w na południu regionu Kantō w Japonii. Jest częścią aglomeracji Tokio. Stamtąd przyszedł do mnie jeszcze niedobitek świąteczny. Trudno mi cokolwiek skomentować. Disney, odblaskowy, świecący z brokatowym napisem Christams Fantasy 2009. Wszystko nadwyraz cukierkowe, a na odwrocie sam róż pali w oczy. Różowa myszka miki, szlaczki, różowe płatki śniegu, jakieś naklejeczki z bajek (m.in. Potwory i spółka) i jeszcze znaczek w serduszka- oczywiście różowe. Kartka zupełnie nietrafiona i będzie mi się tylko źle kojarzyć z Kanagawą.



Read more...

Austria- Mödling

>> niedziela, 10 stycznia 2010

Jest to pierwsza kartka z Austrii jaką otrzymałem w ramach wymiany postcrossingowej. Mödling to piękne miasteczko (zdaniem nadawczyni) leżące na południowych przedmieściach Wiednia. Na tyle blisko, że powiat Mödling w 1938 został włączony do Wiednia jako 24. dzielnica. Do Dolnej Austrii powrócił jako samodzielny powiat w 1954.

Kartka niestety nie jest ani z tego miasteczka, ani z pobliskiego Wiednia, ale... po prostu z Austrii. Nadawczyni twierdzi, że Jej kraj jest piękny, z czym się oczywiście zgodzę, i że jego odrobina została uwieczniona na namalowanym obrazie na otrzymanej pocztówce.




Read more...

Chorwacja- Sepurine

>> piątek, 8 stycznia 2010

Za oknem zima nie odpuszcza. Na ulicznych skwerkach i w parkach wciąż zalega śnieg,  wczoraj jeszcze więcej go dopadało, a mróz mocno daje się we znaki. W takich momentach to aż się słońca chce i wakacji. Więc na chwilkę oderwanie od tego co za oknem i podróż ze wspomnieniami do cieplejszego kraju.

W 2003 roku udało mi się zwiedzić kawałek Chorwacji. Wyjazd organizowany "na własną rękę" bez pośredników czy biur podróży, dzięki czemu nie trzeba się trzymać ramowego programu zwiedzania i można trafić w zakątki gdzie nie dotrze żadna zorganizowana wycieczka. Takim miejscem jest właśnie wioska Sepurine na wyspie Prvić. Wybrzeże Chorwacji jest usiane całą masą wysp. Źródła podają że jest ich aż 1185, z czego zamieszkałych jest 47. Największe to znane wszystkim Hvar, Brač i Korčula. Tymczasem Prvić jest małą wysepkę niedaleko miejscowości Šibenik. Wyspa o powierzchni zaledwie 2,4 km składa się z dwóch wiosek- Luka i właśnie Sepurine, gdzie spędziłem około tygodnia z wakacyjnej podróży.



Wyspa jest na tyle mała, że nie ma na niej żadnego samochodu. No może poza jednym- straż pożarna i to też na zasadzie małego pojazdu który przemieści się tylko po głównych i tak już ciasnych uliczkach wioski, tak aby w razie pożaru dowieźć sprzęt gaśniczy jak najbliżej jak się da. Do wioski można się dostać jedynie osobowym promem Jadrolini (rejs trwa około 50 minut) który kursuje zaledwie 5 razy w ciągu doby. Więc wyspa wydaje się zupełnie odcięta od stałego lądu, przez co staje się ostoją spokoju, ciszy i miejscem idealnego wypoczynku z dala od turystycznego gwaru. Liczba rdzennych mieszkańców Sepurine nie przekracza 300 osób, a wodę pitną z rurociągu doprowadzono pod koniec XX wieku. A i tak nie do wszystkich budynków- więc jeszcze przy niektórych domach widać zbiorniki na deszczówkę.

Miałem okazję mieszkać w typowo chorwackim domu zbudowanym z białego ciosanego kamienia. Dzięki temu nie nagrzewał się i dawał schronienie przed słońcem, które w sierpniu w samo południe pokazywało na słupku termometru 36-38 stopni w cieniu. Dom bez okien, a jedynie drewniane okiennice (również w ucieczce przed słońcem), które począwszy od zachodu słońca do późnych godzin wieczornych przepuszczały dźwięk cykania cykad. No ale Sepurine to przede wszystkim czysta, niczym nie zmącona woda leniwie rozbijająca się o skalisty brzeg. Tam też pierwszy raz jadłem figi, które jak się okazało skutecznie gaszą pragnienie. Zrywane wprost z drzew smakują wybornie. Sepurine to również mieszkańcy otwarci na turystów, chociaż ich spojrzenia są zimne i wydają się być podejrzliwe. Jednakże po dłuższym obcowaniu okazują się ciepłymi ludźmi, zbierającymi się co weekend na placu w porcie aby wysłuchać chóralnych pieśni wykonywanych przez miejscowych mężczyzn. A pieśni to o miłości, tęsknocie i morzu, które jest dla nich całym życiem.

W Sepurine nie znajdziemy żadnych zabytków. Chyba, że można zaliczyć do niego kościół, który wtapia się w ciasną zabudowę budynków. Wioski nie znajdziemy opisanej w przewodnikach, chociaż  mimo wszystko niewielu turystów dociera tam i wynajmują skromną bazę noclegową. Nie ma bogatych hoteli, luksusowych pensjonatów, a jachty rzadko cumują w porcie. Za to jest wszystko to czego nie znajdziemy w gwarnych chorwackich kurortach. Poniżej widok wioski od strony portu oraz z lotu ptaka:


 

A także fragment pieśni dalmackich wykonywanych przez miejscowy męski chór Klapa- w połączeniu z migawkami z Sepurine, nagrywanymi z pokładu promu płynącego na wyspę:



Read more...

Niemcy- Ulm

>> czwartek, 7 stycznia 2010

Ulm to miasto uniwersyteckie w południowych Niemczech. Miasto jest położone w miejscu, gdzie do Dunaju wpływają rzeki Iller i Blau. Pierwsi osadnicy pojawili się na tym obszarze w epoce górnego paleolitu, gdzie w jaskiniach Hohle Fels i Vogelherd znaleziono liczne szczątki ślady kultury oryniackiej człowieka. Natomiast pierwsza wzmianka o osiedlu Ulm pochodzi z 22 lipca 854- Ludwik Niemiecki opieczętował dokument w mieście Hulma.

Jednym z zabytków jest Katedra, która jest również na kartce którą otrzymałem. O tyle jest ciekawa, że jej wieża mierzy 161,53 metry, co sprawia, że jest najwyższą chrześcijańską budowlą sakralną na świecie. Natomiast pomiędzy 1890 a 1901 rokiem była najwyższym budynkiem na świecie, a tytuł ten przejęła od Katedry w Kolonii. Początkowo pełniła funkcję świątyni katolickiej, w okresie reformacji trafiła w ręce protestantów.




Read more...

Finlandia- Joensuu

>> środa, 6 stycznia 2010

To już moja druga kartka z finlandzkiej miejscowości Joensuu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że poprzednia przyszła również z tego samego adresu. Jak się okazało poprzednią kartkę TUTAJ przysłał mi mąż obecnej nadawczyni. Jaki ten świat mały:)

Joensuu położone jest we wschodniej Finlandii, blisko granicy z Rosją. Rzeka Pielisjoki w tym mieście odgrywa kolosalne znaczenie, a jeszcze większą rolę spełniała w XIX wieku gdzie po wybudowaniu dodatkowo kanału rzecznego Saimaa, miasto było jednym z największych portowych miast w Finlandii. Na kartce właśnie mamy ten port rzeczny. Jednak chyba swoją czołową rolę ma już za sobą. Mimo wszystko miejsce urocze, a takim wycieczkowym stateczkiem chętnie bym się wybrał na małą wycieczkę po Finlandii.



Read more...

Rosja- Moskwa

>> wtorek, 5 stycznia 2010

Ponownie kartka z prywatnej wymiany od Elwiry z Moskwy. Zaskoczyła mnie tą widokówką. Przyznaję się, że kartka bardzo mi się podoba. Na pocztówce mamy m.in. nocne widoki z Kremla- najbardziej rozpoznawalne budynki z Moskwy. Myślę, że poszczególne zdjęcia oddają cały urok miasta które jest warte odwiedzenia.



Read more...

Turcja- Izmir

>> poniedziałek, 4 stycznia 2010

Kolejna kartka z Turcji. Tym razem z miejscowości Izmir- trzecie miasto pod względem wielkości w Turcji- 2,3 mln mieszkańców. Kartka jednak nie jest z tej ciekawej miejscowości, ale ze Stambułu. Przedstawia Wieżę Leander lub inaczej nazywaną Kiz Kulesi lub jeszcze potocznie nazywaną Wieżą Dziewcząt. Wieża znajduje się na malutkiej wyspie u wejścia Bosforu. Wiąże się z nią legenda:
Córce sułtańskiej wyrocznia przepowiedziała śmierć od ukąszenia węża. Przerażony ojciec chcąc uniknąć nieszczęścia postanowił zamknąć córkę w miejscu niedostępnym dla węży i wybrał w tym celu małą wysepkę na Bosforze. Na wysepkę dotarł jednak sprzedawca owoców, od którego panna zakupiła pełen ich kosz. W koszu, pośród owoców skrył się wąż i tak wyrocznia się spełniła.



Read more...

  © Free Blogger Templates Autumn Leaves by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP