Polska- Równica

>> poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Nadszedł czas upragnionego urlopu. Ponownie w tym roku góry. Z wakacji na wakacje coraz wyżej. Powoli stopniujemy poziom trudności wraz z wiekiem naszej córeczki. To tak oczywiście z przymróżeniem oka, bowiem zanim córka dorośnie to jeszcze sporo będzie musiała się nauczyć aby samodzielnie, tzn. na nogach, zdobywać górskie szczyty. Są na szczęście jednak takie miejsca, które nie nastręczają kłopotów z dotarciem do nich. Ot np. jak Równica- szczyt górski o wysokości 885 metrów w Beskidzie Śląskim, położony pomiędzy dolinami Wisły i Brennicy.



Powyżej moje dwie ukochane kobietki w drodze na szczyt Równicy. Cały stok wraz z wierzchołkiem jest porośnięty lasami, głównie bukowymi i mieszanymi.


 

Na podszczytowej polanie, na wysokości 785 metrów znajduje się schronisko górskie założone w roku 1927. To tutaj właśnie w tym roku koniec miał jeden z etapów wyścigu kolarskiego 67. Tour de Pologne. Od razu chylę czoła przed kolarzami. Ekran telewizyjny nie oddaje tego jaki wysiłek i bój z własnymi słabościami musieli włożyć sportowcy aby tutaj dotrzeć. I to w całkiem niezłym tempie.

Z samej góry natomiast rozpościerją się przepiękne widoki na pobliskie szczyty Besiku Śląskiego: Czantorii Wielkiej, Małej, góry Tuł, Skrzycznego, Soszowa Wielkiego, Baraniej Góry, Malinowskiej Skały. No i jak to w górach bywa pogoda zmienną jest. I to wcale nie są puste słowa, bowiem w przeciągu niecałej godziny piękne słoneczne niebo przeistoczyło się w burzę z ulewnym deszczem.

4 komentarze:

Karo 9 sierpnia 2010 20:26  

Ależ Ci dobrze. Urlop... ;)

Beata 9 sierpnia 2010 20:47  

Krajobraz super. Świetne zdjęcia. Aż chce się tam jechać! :)

Anonimowy 10 sierpnia 2010 10:42  

Zazdrościć tylko można takich widoków :D udanego wypoczynku życzę :)

Cleo-inspire 10 sierpnia 2010 20:43  

Ale super. Oświadczam,że uprzejmie zazdroszczę :)

  © Free Blogger Templates Autumn Leaves by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP